Nie ma żadnych wątpliwości, że piłka nożna to jedna z najmocniej sławnych sportowych dyscyplin na ziemi. Prawie co dzień przed telewizorami siada sporo wielbicieli, którzy chcą obejrzeć swoich faworytów na boisku. Między innymi dlatego zostały stworzone różnego rodzaju turnieje, które grupują najlepsze zespoły z całej Europy. W tej chwili najpopularniejszymi zmaganiami jest Liga Mistrzów. Właśnie tam możemy oglądać najlepsze ekipy z Europy zakończonego sezonu. Stworzona została jednak również Europa League, do której rywalizują ze sobą nieco mniej skuteczne zespoły. Nie oznacza to jednak, iż Liga Europejska nie ma ekscytujących wydarzeń. Rozgrywane w tej lidze pojedynki zazwyczaj są niezwykle fascynujące i możemy podziwiać dużo bramek. W tym poście chcielibyśmy skoncentrować się na starciu [Manchesteru United|United z Manchesteru|drużyny z Manchesteru} z Milanem. To dwa kluby, które w poprzednich latach święciły wygrane na kontynencie europejskim, a teraz skupiają się nad zbudowaniem własnej potęgi.
Zdaniem szerokiej grupy znawców to jest jedna z najciekawszych duetów 1/8 finału turnieju Ligi Europy. Najistotniejszym mankamentem tego pojedynku jest to, iż fani nie mogą śledzić go na żywo ze stadionu. Zawodnicy Milanu świetnie rozpoczęli to starcie. Manchester kiepsko zaczął to spotkanie i ekipa z Mediolanu miała ochotę szybko wykorzystać tę okazję. Milan w ciągu pierwszych piętnastu minut strzelił do bramki dwukrotnie. Te bramki nie zostały jednak uznane. Dwa razy trafienia piłkarzy z Mediolanu były unieważniane przez sędziego tego meczu. Kibice przed ekranami telewizorów nie zobaczyli goli w pierwszej połowie. Wiele emocji było jednak w drugiej odsłonie. Kolejna połowa o wiele lepiej zaczęła się dla Czerwonych Diabłów. Kolejny raz swoją fenomenalną predyspozycję pokazał Bruno Fernandes. Perfekcyjnie podał piłkę do Diallo Amada, a Iworyjczyk bez większego kłopotu wstrzelił piłkę do bramki ekipy z Mediolanu. Wiele wskazywało na to, że gospodarze dowiozą dobry wynik do ostatnich minut meczu, ale Milan zdołał trafić na remis pod koniec. Wyrównujące trafienie strzelił Kjaer Simon i pojedynek zakończył się wynikiem remisowym 1:1.
Zostaw komentarz